Gdzieś tam w swoich szpargałach natknęłam się na jajeczka styropianowe, i postanowiłąm je zrobić w Decoupage. Może nie wyszły najlepiej, ale jak na pierwszy jajeczny raz może być :)
Urocze jajeczka ! Ja w tym roku chyba niestety nie będę miała kiedy wziąć się za te maleństwa... Zresztą aż się wstyd przyznać, ale nie przepadam za kulistymi powierzchniami ;)
Aniu ja wiem,że każdy patrzy na swoje prace bardziej krytycznym wzrokiem,ale Twoim pisankom niczego nie brakuje;)Są doskonale wykonane i piękne;)
OdpowiedzUsuńAniu bardzo fajnie wyszły te Twoje pisanki . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPisanki są śliczne, dekoracja gotowa:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmi się podobają:) są śliczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, jajka świetnie Ci wyszły, tylko dlaczego my jeszcze takich nie robimy?
OdpowiedzUsuńWiola ,będziemy robiły juz są kupione:)
UsuńSpoko są ;)!!!
OdpowiedzUsuńUrocze jajeczka ! Ja w tym roku chyba niestety nie będę miała kiedy wziąć się za te maleństwa... Zresztą aż się wstyd przyznać, ale nie przepadam za kulistymi powierzchniami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny,
Mika
Wyszły pięknie , ja cały czas trenuję na dużych jajkach styropianowych , ale widząc te to chyba się skuszę na mniejsze :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie wyszły prześliczne!Serdecznie pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńSliczne pisanki:)
OdpowiedzUsuńJajeczka bardzo ładne.Nie możesz być tak samokrytyczna.Mnie się bardzo podobają.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń