Witam wszystkich odwiedzających, oj dawno, dawno, nie odzywałam się, ale to wszystko z braku czasu. Jednak zimą jak są dłuższe wieczory, to można więcej czasu poświęcić blogowi. Jak widać na załączonej fotografii ażurowy zakończony, nie ukrywam że spodziewałam się innego efektu, ale cóż nie zawsze wyjdzie tak jak by się chciało.
Piękny wyszedł ;)
OdpowiedzUsuńFajny wyszedł ażurek!
OdpowiedzUsuńAniu ja tam nie widzę co nie tak poszło jak chciałaś ,mnie się podoba,ażurowość jak najbardziej ,bo kojarzy mi się z delikatnością .Niestety zbliża się lato i my wszyscy mamy mniej czasu ,ale i tak wolę taką porę roku,mniej robótek niż szaro bure dnie jesienno-zimowe.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba. Zdolne masz rączki, nie tylko do decoupagu ale także do robótek na drutach.
OdpowiedzUsuńsuper-bardzo ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńAniu świetny sweterek na tle przepięknego ogrodu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek, bardzo ładny wzorek :)
OdpowiedzUsuń